W pierwszym trymestrze kobieta może mieć mniejsze zainteresowaniem seksem niż zwykle. Na początku ciąży hormony zaczynają szaleć. Pojawia się notoryczne zmęczenie,(matka natura mądrze sobie to wymyśliła -kobieta zmęczona więcej śpi,odpoczywa dzięki czemu nasze maleństwo jest bezpieczniejsze i ma) zawroty głowy, mdłości, wymioty i bóle piersy(wcale tak nie musi być!oprócz wymienionego przeze mnie zmęczenia mnie osobiście nic innego nie doskwierało:))
W drugim trymestrze apetyt na seks rośnie. Każda z nas zdążyła już przyzwyczaić się do
odmiennych reakcji, a organizm oswoił się już z nowym lokatorem. Powoli
mija zmęczenie rośnie poziom hormonów - głównie
progesteronu i estrogenu - przez co czujemy się jakbyśmy były w czasie
ciągłej owulacji.
Pojawiają się krągłości i dopisuje dobre samopoczucie, dzięki czemu
przyszła mama czuje się atrakcyjna i pożądana.
Seks w trzecim trymestrze ciąży często schodzi na dalszy plan,choć wiele z kobiet czuje na niego większą ochotę niż kiedykolwiek,choć towarzyszą mu obawy. Nie da się ukryć, że na tym
etapie ciąży brzuszek jest już naprawdę duży. Seks jest utrudniony, a przy tym
trzeba pamiętać, by wybierać takie pozycje seksualne, które nie uciskają
brzucha. Jest jeszcze coś, co skutecznie odstrasza przyszłych rodziców
przed kontynuacją miłosnych igraszek - lęk przed wywołaniem
przedwczesnej akcji porodowej.Nie wstydźmy zapytać się ginekologa prowadzącego ciąże o poradę.Kobieta w czasie całej ciąży potrzebuje
przede wszystkim olbrzymich pokładów czułości, ciepła i zrozumienia ze
strony swojego partnera.
Dobra rada dla tych których termin zbliża się na dniach oraz dla pań już po terminie:kochajmy się!Prawdą jest, że w spermie znajdują się
prostaglandyny, które mogą wywołać skurcze.Skurcze mogą pojawić się na kilka godzin po stosunku i naprawdę nie są przyjemne.Pamiętam jak dziś nie mogłam przespać nocy,nie wiedziałam czy to już się zaczyna,chodziłam po całym mieszkaniu po chwili się kładłam do łóżka i tak przez dobre 2-3 godziny.W ten dzień wypiłam też polecaną przez położną herbatkę z liści malin(tylko dla kobiet tuż przed terminem)i myślałam że to ona wywołała skurcze,jednak gdy parę dni później miałam przyjemność znów kochać się ze swoim mężem byłam już pewna,że za sprawą moich skurczy stoją prostaglandyny.Ta noc była jeszcze dłuższa od poprzedniej,skurcze były intensywniejsze lecz nieregularne z dość dużym odstępem czasu zastanawiałam się jak bardzo muszą boleć te w czasie samego porodu,płakałam.Na tą chwile wiedziałam,że już mam dość seksu.Jednak z perspektywy czasu w kolejnej ciąży postąpię tak samo,efekt miłosnych uniesień był rewelacyjny,w termin porodu tj.30 listopada na wizycie u ginekologa miałam rozwarcie na 4 cm(rzadkość jak na pierworódki:))Pierwszego grudnia rano,zaraz po przebudzeniu coś mi "strzeliło" w brzuchu i zaczęłam delikatnie plamić,pojechałam do szpitala,gdzie już zostałam.W nocy z 1 na 2 grudnia znów coś we mnie "strzeliło"po czasie zaczęły się skurcze,jak się okazało oba strzały to zerwanie się biegunów(masaż szyjki macicy to nic innego jak naderwanie owych biegunów)Bez problemu uzyskałam pełne rozwarcie 10 cm,urodziłam pięknego synka o godz 09:52(3950kg,56 cm i same 10 w skali Appgar:))
Czasami współżycie seksualne w czasie ciąży jest niemożliwe lub znacznie ograniczone. Lekarz może ograniczyć lub zabronić kontaktów intymnych jeśli:
- łożysko jest nieprawidłowo umiejscowione;
- ciąża jest zagrożona;
- kobieta już wcześniej poroniła;
- występują krwawienia;
- pękł pęcherz owodniowy;
- przy powtarzających się infekcjach dróg rodnych;
- w przypadku ciąży mnogiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz